środa, 12 listopada 2008

Tradycja antykobieca w śrdniowieczu

obraz: Hans Belung Grien'a "Trzy okresy życia człowieka"

,,Przypatrz się pochlebnej Syrenie"
Dante Alighieri (1265-1321)
Czyściec, XIX, 7-33, s. 258-259

W śnie moim wzeszła niewieścia szkarada,
Jękliwa w mowie, z wejrzeniem rozokiem,
Bez rąk, z nogami w kabłąk, w twarzy
blada (...)
,,Przypatrz się- nuci- pochlebnej Syrenie:
Ja marynarzy na manowce wodzę
Urokiem, co go kryje wdzięczne pienie.
Ja Ulissesa wstrzymałam po drodze;
kto raz do mego przylubił się domu,
Nierad mnie żegna, tak mu w nim dogodzę".
Jeszcze śpiewała, gdy z szybkością gromu
Święta niewiasta podeszła w tej chwili,
Snadź, aby tamtą nabawiła sromu. (...)
W tę zacną wpatrzon, krok swój ku niej pili.
Ku tamtej ściągnął dłoń, szatę na brzuchu
Stwory rozdarł... wtem mię sen odleci
Od bijącego z jej łona zaduchu.


Dante, jak i inni poeci średniowieczni, widzi kobietę w sposób negatywny, jako odrażającą kobietę-jąkałę. Jednak nie jest on jedyny. W średniowieczu i w epokach późniejszych, aż do baroku rozwijał się motyw zniesławienia kobiety. Uważano je za kobiety posiadające moc uwodzenia oraz za istoty przebiegłe. Tertulian przypomina, że: ,,według świętych ksiąg powab piękna idzie zawsze w parze z prostytucją ciała". Pojawiło się także podejrzenie, że kobieta ukrywa swoje wady fizyczne pod różnego rodzaju malowidłami, a to prowadzi do próżności. Niektóre niewiasty tym sposobem chciały się przypodobać mężowi albo, co gorsza, innym mężczyznom. Krytykowano kobiety stare, utożsamiano je z upadkiem moralnym i fizycznym. Taki temat ,,zniewagi starszej kobiety" możemy znaleźć w wielu tekstach, np:

,,Stara śmierdząca"
Rustico di Filippo (XIII w.)
Dokądkolwiek idziesz, przenosisz swój odór,
och, brudna, śmierdząca i stara,
ktokolwiek przestaje z Tobą,
zatyka nozdrza i umyka zaraz.
Zęby i dziąsła twoje są spróchniałe,
tak je zatruwają cuchnące twe tchnienia;
toaleta drzewem cyprysu się zdaje,
gdy porównać ją do twojego wonienia.
Gdy otwierasz paszczę, to jakoby
otwierały się niezliczone groby.
Czemu nie zdychasz
ani się ukrywasz, żebym nie musiał czuć
twego smrodu?
Jako że cały świat się ciebie boi,
tuszę, że ciało masz jak nora lisa;
tak szkaradny zapach z niego się roznosi,
o brudna macioro.

Rozpowszechniano także pogłoskę, iż spojrzenie starej kobiety może zatruć dzieci w kołysce (a to za sprawą zatrzymania krwi menstruacyjnej). Czasami takie teksty miały na celu być swoistą odpowiedzią na wychwalanie ,,kobiety anielskiej" (tu: Beatrycze u Dantego), dlatego opisaną brzydką kobietę nazywa się bardzo często anty-Beatrycze.

1 komentarz:

filip.amator@gmail.com pisze...

Mam dziwne przekonanie, że ten fragment bloga jest baaardzo mocno inspirowany fragmentem książki U. Eco 'Historia brzydoty'. Aż tak bardzo, że powinien się tutaj znaleźć jakiś przypis bo inaczej podpada to pod plagiat.